Bycie kobietą stylową wcale nie oznacza, że musisz podążać za wszelkimi nowinkami modowymi oraz trendami, które pojawiają się przecież w każdym sezonie. Wręcz przeciwnie – osoby stylowe charakteryzuje zachowanie zupełnie przeciwne do wyżej opisanego.
Kobiety, o których mówi się nieraz, że ubierają się z klasą, noszą często klasyczne i ponadczasowe kroje, wzory i w sposób niezwykle naturalny łączą je ze sobą, a także bawią się nimi, dodając do nich różne akcesoria i błyskotki. W dużym skrócie można by więc powiedzieć, że bycie stylową nie wynika wcale z tego, co nosimy, ale JAK to nosimy. Pewność siebie jest tutaj kluczem, dlatego spróbuj nie skupiać się tak bardzo na śledzeniu wybiegów mody, a raczej na obserwowaniu samej siebie oraz tego, w czym czujesz się najlepiej, najpewniej, najseksowniej. Może się bowiem okazać, że sweter, który kupiłaś pięć lat temu, a do którego masz szczególny sentyment, sprawia, że czujesz się w nim dobrze, przez co jesteś pełna energii i radości, którą łatwo wyczuwają osoby z Twojego otoczenia.
I nie ma wcale znaczenia, od jak dawna ten ciuch znajduje się w Twojej szafie, jeśli tylko wywołuje w Tobie pozytywne emocje i lubisz go zakładać. Warto stawiać na ubrania, które naprawdę lubimy, ponieważ czujemy się w nich atrakcyjnie i nie martwimy się zbytnio o to, jak w nich wyglądamy – to zdarza się za to wyjątkowo często, kiedy zakładamy jakieś nowe elementy garderoby. Owszem, mogą być one piękne, mogą trafiać w nasz gust, możemy nawet uważać, że prezentujemy się w nich zjawiskowo… Jeśli jednak zabraknie nam iskry pewności, że rzeczywiście tak jest – nawet niezwykłe stroje prosto z wybiegów sprawić mogą, że co kilka chwil będziemy sprawdzać, czy ubranie dobrze na nas leży, czy się nie marszczy, itp.
Owszem, moda damska to temat rzeka, nierzadko wciąż błędnie pojmowany przez wiele kobiet! Spójrzmy tylko na spodnie: to nieodłączna część stroju męskiego, ale jeśli chodzi już o damskie jeansy czy też inne spodnie – zdania są podzielone. Dlaczego właściwie tak jest? Zapewne dlatego, że wciąż wiele kobiet uważa spodnie za stricte męski element garderoby. Same wolą decydować się na sukienki czy spódnice, sądząc, że te są bardziej seksowne czy pociągające. Może tak oczywiście być, jednak dobrze dobrane spodnie (od garnituru czy też, wspomniane już, jeansy) podkreślają kobiecą figurę, a w połączeniu z wysokimi szpilkami mogą być o wiele bardziej seksowne, niż niejedna krótka spódniczka! Warto zatem zrewidować swoje modowe przekonania, drogie Panie!